Kolejny secik koncertowy. Dosyć świeży, bo z 29 sierpnia. Ta pani śpiewała kiedyś w zespole Morcheeba. Jeśli nadal te nazwy brzmią dla Was obco, włączcie uszy i zajrzyjcie tutaj - może pomoże. Sam występ był poprawny, ale bez fajerwerków - może dlatego, że nie dopisała publiczność (czyżby im też nic nie mówiły te nazwy?). Skye zaśpiewała rzeczy starsze i nowsze. Te z czasów Morcheeby i późniejsze. Po jakichś czterech utworach rzuciła z uśmiechem ze sceny do fotografów "Don't you have enough pictures" i inna pani "porządkowa" posprzątała nas. No i tyle.
Oto kilka zdjęć:
.jpg)
Kliknij, aby powiększyć
.jpg)
Kliknij, aby powiększyć
.jpg)
Kliknij, aby powiększyć
.jpg)
Kliknij, aby powiększyć
.jpg)
Kliknij, aby powiększyć
.jpg)
Kliknij, aby powiększyć
.jpg)
Kliknij, aby powiększyć
.jpg)
Więcej zdjęć znajduje się tutaj. Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz